Doprowadził do szybkiego i bezenergetycznego szczytowania w ciągu kilku minut, ale popęd seksualny w niej wymagał znacznie więcej. W pełni chwyciła go, nago galopując, z oszałamiającą, obsesyjną zaciekłością. Wrócił w nią, waląc ją namiętnie, a po kilku kolejnych pchnięciach osiągnęła szczyt moczem. Doszedł ponownie i utworzył kałużę nasienia na jej brzuchu.