Pierwszy mężczyzna jest dla mnie nadmiernie miły, do tego stopnia, że ludzie mogą go nazywać przyrodnim bratem, ale w związku nie ma nic pokrewnego. Jest tak duży i po prostu uwielbia mi to wbijać. Dziś nie zachowuję się jak jego siostra, a może jego córka, ale on szanuje mnie jak królową.