Mój kumpel uczy mnie matematyki, potem jego ręce znajdują mój ciasny tyłek. Rozbieram go chętnego, by dać mu to w zamian. Po odrobinie pożądliwej uwodzicielskości, nasze napalone połączenie idzie na dziką i skupioną na tyłku zabawę, zanim zakończy się w bałaganie.